Autyzm jest stanem, która nie zawsze przebiega tak samo i może przybierać różne poziomy nasilenia. Czasem rozwija się od dnia narodzin. Niekiedy ujawnia u pozornie zdrowego dziecka w wieku kilku lat. Diagnozę może postawić psychiatra, psycholog albo pedagog specjalny na podstawie dłuższej obserwacji. Ważna jest zarówno kompleksowa ocena rozwoju dziecka, jak i przeprowadzenie szeregu badań, które wykluczą inne choroby.
Autyzm jest stanem niezwykle trudną do wyleczenia. Dziecko z ASD wymaga stałej opieki, a w terapii często musi brać udział cała rodzina. Od kilku lat we wspomaganiu terapii łagodzenia objawów z powodzeniem wykorzystuje się komory hiperbaryczne. Pozwalają zniwelować liczne problemy neurologiczne stanowiące podstawę autyzmu. Liczne badania pozwoliły wysnuć prosty wniosek. Skoro jedną z przyczyn autyzmu może być niedotlenienie, pomocna będzie dodatkowa dawka tlenu. Tlenoterapia nie jest w stanie wyleczyć autyzmu. Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że znacznie poprawia jakość życia osoby dotkniętej tym zaburzeniem i jego rodziny.
Podstawowe zalety hiperbarii we wspomaganiu terapii łagodzenia objawów autyzmu to:
- Zmniejszenie stanu zapalnego mózgu
- Przyspieszenie regeneracji jelit
- Sprawne usuwanie toksyn z organizmu
- Wzmaganie produkcji komórek macierzystych
- Zapobieganie atakom bakterii i grzybów odpowiedzialnych za choroby
Połączenie tak kompleksowego działania powoduje, że u osoby autystycznej następuje znacząca poprawa na wielu płaszczyznach. Rodzice obserwują u swoich dzieci:
- Lepszą zdolność do komunikowania się
- Poprawę koncentracji, większą aktywność
- Lepszą jakość snu
- Poprawę zdolności językowych
- Zmniejszenie problemów jelitowych
- Zwiększenie sprawności motorycznej
- Wzrost apetytu
- Poprawę na polu emocjonalnym – mniejsza drażliwość
- Poprawę działania układu odpornościowego
Psychologowie i psychiatrzy zwykle zalecają serię np. 10-40 godzin spędzonych w komorze hiperbarycznej. HBOT silnie dotlenia mózg i całe ciało, poprawiając przepływ krwi. Jak wiadomo, krew transportuje tlen. Ten z kolei odżywia komórki mózgu i stymuluje je do działania. Powstają nowe komórki i tworzą się połączenia między nimi. Ponadto namnażają się nowe komórki macierzyste. Jednocześnie dzięki HBOT znacznej redukcji ulegają stany zapalne. Organizm pozbywa się toksyn, bakterii i drożdżaków, które dodatkowo nasilają objawy każdej choroby. Dzięki tlenoterapii zmniejsza się stres oksydacyjny, który również sprzyja rozwojowi wielu schorzeń, w tym nowotworów. Z tych samych powodów oxyterapia sprawdza się we wspomaganiu terapii objawów zespołu Aspergera oraz ADHD. Ponadto wspiera powrót do sprawności po przebytych udarach.
Dowody naukowe
Jednym z lekarzy, którzy badali wpływ hiperbarii na autyzm, jest dr James Neubreder. Spędził 75000 godzin, pracując z 5000 chorych. Wykazał, że tlenoterapia hiperbaryczna poprawiła jakość życia u 80 proc. jego pacjentów.
Badania z 2009 roku, przeprowadzone w USA na terenie sześciu ośrodków, potwierdzają powyższą tezę. Dzieci w wieku od 2 do 7 lat podzielono na dwie grupy. Jedna została poddana działaniu 24% tlenu pod ciśnieniem o 1/3 wyższym niż atmosferyczne. Druga grupa wdychała powietrze pod ciśnieniem tylko o 3% wyższym niż atmosferyczne. Po 40 godzinach zabiegów odnotowano znaczne różnice pomiędzy dziećmi z pierwszej i drugiej grupy. Aż 30 proc. badanych z pierwszej grupy wykazało poprawę w komunikacji i kontakcie wzrokowym. Polepszył się również poziom samokontroli. Finalnie poprawa nastąpiła u 80 proc. dzieci z pierwszej i 38 proc. z drugiej grupy.
Profesor Philip James, ekspert ds. medycyny hiperbarycznej, wykazał, że HBOT nie tylko stymuluje regenerację tkanek. Ma także znaczący wpływ na działanie genów.
W 2008 roku w „Behavior analysis in practice” ukazał się obszerny artykuł autorstwa Dorothea C. Lerman i jej zespołu. Został w nim opisany wpływ niekonwencjonalnych metod leczenia w terapii autyzmu. Według badań rezultaty tlenoterapii u osób ze spektrum autyzmu należy opisywać w zakresie behawioralnym. Dzięki temu można uzyskać dane, które nie poddają się analizie ilościowej. Rodzice pacjentów poddanych niekonwencjonalnej terapii zaobserwowali u swoich dzieci poprawę w kilku dziedzinach. Polepszyły się kompetencje językowe pacjentów, socjalizacja, zmniejszyły się również problemy w zachowaniu.
W 2014 roku egipscy badacze przeprowadzili prospektywne badanie kliniczne z udziałem dzieci ze spektrum autyzmu. Grupa liczyła 20 badanych w wieku 2-9 lat. Każde dziecko odbyło co najmniej 20 sesji w komorze hiperbarycznej. Naukowcy wykorzystali rezonans magnetyczny (MRI) do oceny substancji białej w mózgu badanych. Wykazali, że jej ilość w uszkodzonych regionach mózgu powiększyła się po HBOT. Wyniki behawioralnej analizy również wykazywały poprawę. Polepszyła się komunikacja, socjalizacja, zachowanie społeczne i uważność dzieci.
HBOT wykazuje dużą skuteczność we wspomaganiu terapii objawów u osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Liczne badania wykazały pozytywne zmiany w fizjologii lub zachowaniu u tych dzieci. Między innymi, tlenoterapia hiperbaryczna zmniejsza stres oksydacyjny i łagodzi hipoperfuzję mózgową. Wpływa na istniejące stany zapalne, minimalizując je. Podnosi ogólny dobrostan chorych, co przekłada się na polepszenie ich codziennego funkcjonowania.
Czynnikiem decydującym o powstaniu życia na ziemi jest między innymi tlen. Traktujemy go jako coś tak oczywistego, nie doceniając jego właściwości. Tymczasem tlen ma ogromne znaczenie w kontekście naszego samopoczucia i zdrowia. Bez niego nie byłyby w stanie prawidłowo funkcjonować poszczególne układy naszych organizmów, w tym także układ neurologiczny.
Z tego powodu tlenoterapia hiperbaryczna odnajduje swoje zastosowanie nie tylko w poprawie procesów myślowych i koncentracji. Doskonale sprawdza się we wspomaganiu leczenia poważniejszych schorzeń przebiegających z uszkodzeniem komórek mózgu i ich utratą. Do takich należy między innymi choroba Alzheimera, Parkinsona, ale też stwardnienie rozsiane chociażby czy niektóre zaburzenia psychiczne. Może okazać się nieocenionym wsparciem w rekonwalescencji po udarach. Tlen w komorze hiperbarycznej jest podawany pod ciśnieniem wyższym niż atmosferyczne (1,5 ATA), a przez to zwiększa się jego ilość i zdolność rozpuszczania w osoczu. Natleniona krew dociera do mózgu, pobudza jego komórki do pracy i zmniejsza skutki chorób neurologicznych.